Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, Ważnych jest kilka tych chwil, tych, na które czekamy . Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad. Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł. Choć majątek prysł, on nie stoczył się. Wytłumaczyć umiał sobie wtedy, właśnie, że . Że, ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,
Podoba ci się piosenka Marka Grechuty "Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy "? 2010-11-10 15:46:12 Lubisz piosenki Marka Grechuty ? 2011-05-14 18:45:13 CZY LUBICIE PIOSENKI MARKA GRECHUTY I CZESŁAWA NIEMENA . ? 2011-05-07 09:52:23
Podoba ci się piosenka Marka Grechuty "Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy "? 2010-11-10 15:46:12; Czy ważne są dni których jeszcze nie znamy? 2011-02-25 01:14:23 " Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy" - zgadzasz się? 2013-07-23 01:32:08; 2 dni się znamy a on mi mówi że mnie kocha 2018-03-18 00:07:13
Tyle było dni do utraty sił, Do utraty tchu tyle było chwil, Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic, Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, że Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy, Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, Ważnych jest kilka tych chwil.
Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, C G e D Ref.) że ważne są tylko te dni, C a D których nie znamy e C D G e ważnych jest kilka tych chwil, C a D tych na które czekamy e C D G e Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad, e G D G Zgubił nagle się i w złe kręgi wpadł. C G e D Choć majątek prysł on nie stoczył się e G D G
Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy, Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy. Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy, Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy. Writer(s): Jan Antoni Pawluskiewicz, Marek Grechuta
Lyrics powered by www.musixmatch.com
24jSuG. Odbierając na gali redakcji "Wprost" tytuł Człowieka Roku, Donald Tusk zacytował Klasyka - Marka Grechutę. W tle słychać było nowocześnie przetworzoną, znaną wszystkim melodię, do znanego - zdawałoby się o pozytywnym wydźwięku - tekstu. Tekstu, okazuje się, ulubionego przez Premiera. Nie odnoszę się w moich blogowych wpisach do polityki, bo i po co. Opisuję wszak, pozornie (?) planetę odległą. Tylko... może tym razem ma to sens? Wiadomo przecież, że od polityki nie uciekniesz. To co wymyślono 'na górze', chcemy czy nie, zdeterminuje z czasem nasze poczynania. Głównie te, których jeszcze nie znamy. Mamy się podobno świetnie, szczególnie na tle. Na tle tych, którzy nie maja 16% wzrostu. Nie wykluczone, że czegoś nie zrozumiałam. Daj Boże jest tak jak mówi Premier, tylko ja nie zrozumiałam (jako blondynka, o lekko przyprószonej czasem percepcji). Myślę o tych procentach bez 'czepiania się'; nie wiem tylko jak i w odniesieniu do czego procenty nam rosną. O tle wolę nie myśleć; "bo gdyby tak tło zmienić" - jak skonstatowano niegdyś 'w reżimowym kabarecie', u Pietrzaka bodaj - pewnie nie wyglądalibyśmy lepiej. Mamy prawie niebawem, być stolicą Europejskiej Kultury. W 2016! Chwila, moment - z mojej perspektywy. A przecie nie tylko z czasowej perspektywy rzeczywistość i przyszłość, ewidentnie 'skrzeczą'. Nie to żebym Premiera nie poważała, Rząd miała za nic. Lecz gdy patrzę choćby na swoje niewielkie podwórko... Zasłużony, bez dyskusji, Instytut Grotowskiego nie ma gdzie pracować. Ludzie, w tym ja, pracują 'po domach', w okolicznych knajpkach (gdzie internet dostępny). Licznych gości przyjmujemy w około-rynkowych lokalach. Dyrektorzy biegają 'jak poparzeni' ze spotkania na spotkanie, by sprostać codziennym zadaniom. Czy naprawdę dlatego, że 'czasy ciężkie' i recesja wokół? Naprawę nie wiem, czy dni których jeszcze nie znamy, mogą jawić się nam ekscytująco. Na miarę zasług, wkładu pracy czy oczywistych oczekiwań. Bo czyż nie jesteśmy jednym z łopoczących na krajowym firmamencie kulturalnym, sztandarów? Tyle się mówi o Kulturze w naszym Mieście, na tle innych miast zdajemy się kwitnąć kulturalnie. Buduje się nowe budynki, remontuje stare, jest wysyp festiwali i innych fajerwerków. Jednak każda z instytucji kulturalnych boryka się z wielkimi problemami, ledwo wiążąc koniec z końcem. Znikają biblioteki, likwiduje się szkoły, pauperyzują się mieszczanie - preferując rozrywki 'do piwa i kotleta'. "What do you read my lord, words, words, words, (Szekspir, Makbet akt 2, scena 2). Obawiam się, że to najlepszy komentarz do tego o czym czytamy, co słyszymy, co nas otacza i tego czego możemy spodziewać się po nadchodzących "dniach". Dokąd zmierzamy, dokąd zmierzasz Europo jednocząca się w Unii? Wybaczcie proszę niedogodności, nie ma tego jeszcze na You Toube. Jeśli Wam się wyświetli, to z reklamami i całą stroną. Mam jednak nadzieję, że meritum pozostanie. Pozdrawiam.
Tyle było dni do utraty sił Do utraty tchu tyle było chwil Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, że Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł Choć majątek prysł, on nie stoczył się Wytłumaczyć umiał sobie wtedy właśnie, że Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy? Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych? Jak oddzielić nagle serce od rozumu? Jak usłyszysz siebie pośród wrzawy tłumu ? Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy? Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych? Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję? Odpowiedzi szukaj, czasu jest tak wiele... Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy
04 poniedziałek lip 2016 A dokładnie wieczność, która na nas czeka. Czemu tak trudno o tym pamiętać? Gdy nasze głowy zaprzątają myśli o tym ile, gdzie zarobimy, gdzie będziemy mogli się spełniać zawodowo, co nam da zrobienie tego kursu, czy poduczenie się tego języka? Czy możemy przewidzieć, ile mamy na to wszystko czasu, kiedy zegar przestanie tykać? Skąd mamy wiedzieć czy teraz czas na dzieci czy na zwiedzanie świata? Powinniśmy jeszcze się pobawić i pożyć bez stresu, bo dzieci to kłopot, czy już zakasać rękawy i wchodzić w to ubazgrane pampersami i nieprzespanymi nocami życie? Czy kiedyś będzie właściwy moment? Czy wtedy będziemy jeszcze młodo myślącymi rodzicami, którzy na niektóre rzeczy przymkną oko, bo jeszcze dobrze pamiętają, co sami wyprawiali? Czy będziemy umieli czerpać frajdę ze wspólnej zabawy czy już nam ego i poukładana dojrzałość na to nie pozwoli? Bo to takie niepoważne. Dziecinne. A jeśli ta beztroska wcale nas nie przybliża do Nieba? Co jeśli ten Mały Człowieczek wkraczający w nasze życie to prezent od Boga, wejściówka z napisem: „UCZYŁEM SIĘ KOCHAĆ”.
Przechowywanie butów nie jest łatwe. Niezależnie od tego, czy trzymamy w przedpokoju, szafie, czy nawet pod łóżkiem, brak praktycznego rozwiązania niemal zawsze sprawi, że w końcu zaczniemy obuwie… po prostu gubić. Dlatego też zebraliśmy dla Was nasze porady dotyczące organizacji butów, aby pomóc zachować porządek w domu! Co zrobić przed organizacją obuwia? Zanim przystąpisz do wymyślania systemu organizacji butów, poświęć trochę czasu na ocenę każdej posiadanej pary i zdecyduj, czy chcesz ją zachować, czy jednak od lat kurzą się nieruszane przez absolutnie nikogo. Upewnij się, że nadal pasują i sprawdź, czy nie wymagają naprawy lub czyszczenia. Dotyczy to zwłaszcza butów dziecięcych – każdy rodzic wie, jak szybko maluchy z nich wyrastają. Zachowaj tylko te pary, które naprawdę lubisz i nosisz! Pozbycie się reszty tylko ułatwi zachowanie porządku. W większości domów buty są przechowywane w różnych miejscach, więc poświęć trochę czasu, aby zdecydować, gdzie będą najlepiej pasować. Szukasz pomysłów na szafę w przedpokoju? Być może zastanawiasz się nad swoimi pomysłami na przechowywanie butów w garderobie? Lub tworzenie przestrzeni w sypialni? Organizacja szafy w przedpokoju Uznałeś, że warto uporządkować buty w szafie w przedpokoju, ale tak, aby nie były widoczne, dopóki nie będą potrzebne? Aby zmaksymalizować pojemność szafy stojącej w przedpokoju, dodaj pudełka na buty na szynie lub nawet takie stojące luźno na półce. Możesz również zakupić specjalną szafkę na buty, co jest bardzo popularnym rozwiązaniem, jeśli mieszkasz samemu lub maksymalnie w dwie osoby. Zawsze pamiętaj jednak, aby nie trzymać zbyt wielu par w przedpokoju – nawet jeśli są umieszczone bezpiecznie w szafie. Spróbuj przechowywać tam tylko to, z czego regularnie korzystasz Ty lub członkowie Twojej rodziny! Reszta znajdzie swoje miejsce w innej części domu. Jakie buty trzymać w przedpokoju? W wielu domach buty trzymane są w kilku różnych miejscach, najczęściej w przedpokoju i w sypialniach. Buty trzymane w przedpokoju powinny zawsze być ograniczone do tych par, które są w bieżącej rotacji. Zwykle jest to związane z panującą akurat porą roku – sandały latem, kozaki w zimie. Pozostałe pary ułóż: w szafach, pod łóżkiem, w regałach; w gablotach; w specjalnych organizerach na buty. Do wyboru jest wiele różnych systemów, z których każdy może ułatwić szybkie i sprawne znalezienie butów, wiele jednak zależy od tego, jakimi meblami oraz jak dużą przestrzenią dysponujesz. Obuwie w sypialni – skorzystaj z organizera na buty Jeśli zdecydujesz się na przechowywanie butów, których akurat nie używasz, w sypialni pod łóżkiem, możesz zachować o wiele więcej par w porządku, niż gdybyś trzymał wszystkie w przedpokoju. Zainwestuj w twarde pudełka do przechowywania butów lub plastikowe torby, aby utrzymać porządek w letnim obuwiu w miesiącach zimowych oraz odwrotnie. Możesz tam też trzymać buty na specjalne okazje, wyjściowe, na bardzo wysokim obcasie i ogólnie te, których nie używasz na co dzień. Jeśli uważasz, że znalezienie konkretnej pary butów pod łóżkiem będzie trudne, wypróbuj tę strategię — ułóż pudła pod łóżkiem, ale zamiast wyciągać wszystkie, aby znaleźć parę, którą chcesz założyć, dołącz zdjęcia wszystkich ułożonych poprawnie butów na skraju pudełka, aby nie musieć pamiętać, gdzie co jest. Możesz też skorzystać ze specjalnych, przezroczystych organizerów, które pozwalają na szybką identyfikację swojej zawartości. Jak przechowywać buty w szafie? Aby uporządkować buty w szafie, użyj sprytnych pomysłów na organizację przestrzeni, dzięki którym łatwo znajdziesz idealną parę na każdą okazję. Posortuj buty według typu i koloru, na przykład grupując wszystkie sandały, a następnie rozdzielając je na różne kolory. Możesz też uporządkować swoje buty najpierw według koloru, a dopiero potem dzieląc je na rodzaje. Może to być pomocne, jeśli masz dużo butów o podobnym fasonie (np. nosisz głównie półbuty na płaskim obcasie), ale w wielu różnorodnych barwach. Innym sposobem na uporządkowanie butów jest okazja, na którą je zazwyczaj wkładasz. Na przykład możesz mieć oddzielny stojak na buty robocze, buty, w których chodzisz na imprezy, buty codzienne oraz obuwie sportowe. Ostatecznym i najbardziej praktycznym sposobem na uporządkowanie butów jest pora roku. Jest to niezwykle przydatne, ponieważ wiesz, że część butów będziesz używać jedynie w określonych porach roku, a przez resztę czasu będą stać i się kurzyć. Pomaga to zwłaszcza wtedy, jeśli masz ograniczoną przestrzeń do przechowywania obuwia w mieszkaniu. Ułóż takie obuwie w jednej linii na wieszaku na buty lub półce i powtarzaj proces, aż każda wybrana przez Ciebie kategoria zostanie zapewniona. Następnie, kiedy idziesz po parę sandałów, udaj się do działu sandałów w swojej kolekcji butów i „szukaj” za pomocą koloru, aby znaleźć parę, która idealnie pasuje do Twojego stroju. Jak przechowywać buty w małym mieszkaniu? Aby uporządkować obuwie na małej przestrzeni, warto zainwestować — ponownie — w organizery na buty. Organizery to świetna opcja, ponieważ można je układać w stosy, mogą pomieścić wiele butów, są powszechnie dostępne i zazwyczaj są przezroczyste, więc możesz szybko wybrać, którą parę chcesz nosić. Co więcej, w małej szafie buty można buty ustawić tak, aby zmieściły się dodatkowe pary. Obrócenie ich w taki sposób, aby pięta była wysunięta, oszczędza miejsce na półce i pozwala zobaczyć obcas buta. Zaoszczędzisz również miejsce, umieszczając jeden but w zgięciu drugiego. Jaki regał jest najlepszy do przechowywania butów? Sposób ułożenia obuwia może pomóc w sprawniejszym szukaniu odpowiedniej pary. Zdecyduj się na przechowywanie i eksponowanie czółenek na pochyłych półkach na buty. Pochyłe półki ułatwiają wybór, eksponując większość powierzchni buta. Buty można również zaaranżować tak, aby robiły wrażenie! Bądź kreatywny i rozważ użycie akcesorium takiego jak gablota na buty, aby niektóre z ulubionych par były wyeksponowane. Jak sposób przechowywania wpływa na stan obuwia? Sposób organizacji i ułożenia butów może mieć wpływ na ich trwałość. Jeśli chcesz, aby były wolne od kurzu, najlepiej umieścić je w pudełkach lub organizerach. Dla trwałości buta korzystne jest również utrzymywanie go w stanie suchym i odpowiednio ukształtowanym. Wypełnij buty ściereczką muślinową lub bezkwasową bibułą, aby odprowadzić wilgoć. Jeśli chcesz być zaradny, małe saszetki z żelem krzemionkowym można zebrać w woreczku, a ten włożyć do butów. Ważne jest również, aby upewnić się, że buty są czyste przed ich przechowywaniem. Im dłużej brud zalega na bucie, tym większa szansa na uszkodzenie. Porządkowanie butów z wysoką cholewką może być trochę bardziej uciążliwe niż przechowywanie sandałów. Takie buty mają różne specyfikacje, tendencję do przewracania się i zajmują dużo niepotrzebnej powierzchni w zależności od ich długości. Rozważ napełnienie ich plastikowymi butelkami, aby trzymały się w pozycji pionowej. Inną opcją, jeśli masz trochę więcej miejsca w szafie, jest powieszenie ich na drążku ze specjalnie wykonanymi wieszakami na buty.
Rozdział dedykuję mojemu korektorowi: Martosławie; Dagmarze, która czaem pomaga mi przepisywać rozdziały i Natali, która pomaga mi pisać. Z sypialni wydobywały się znaczące odgłosy. Bez zastanowienia otworzyłam drzwi. To co tam zobaczyłam, przeraziło mnie. Moja mama w łózku z jakimś obcym facetem. Zaraz, zaraz... to brat mojego taty! -MAMO!- wrzasnęłam. Szybko zakryli się kołdrą. -Ala? Co ty tu robisz? Myślałam, że uciekłaś... -Bo tak było! Ale wróciłam, żeby ci powiedzieć, że się wyprowadzam, a ty mi robisz takie coś?! Wybiegłam z płaczem. Gdy znalazłam się u siebie w pokoju w objęciach Kamila,powoli zaczęłam się uspokajać. Usiedliśmy na moim łóżku, a Kamil zaczął coś cicho mi nucić. Po dłuższej chwili uspokoiłam się. -Dziękuję- powiedziałam nagle. -Ależ proszę. Tylko za co ty mi dziękujesz? -Że mnie nie zostawiłeś i pozwoliłeś się wypłakać. -A myślisz, że od czego ma się chłopaka? -No widziasz. Nigdy bym się nie spodziewała, że będziesz mnie pocieszał. -Oj, Alcia, Alcia... -No co? Nastała chwila ciszy, Którą przerwał Kamil: -Może zaczniesz się pakować? -Pff... Nie lubię, ale skoro muszę... -No wiesz nikt cię nie zmusza... -Ale i tak chcę z tobą zamieszkać. -No to bez marudzenia, wstajemy! Posłusznie wstałam i podeszłam do szafy. Zaczęłam mozolnnie wyciągać ciuchy. Robiłam to specjalnie. Nagle poczułam, ręce Kamila na moich biodrach. -Wolniej się nie da?- szepnął mi do ucha. -No wiesz... Ja mogłabym jeszcze wolniej, ale skoro ci się spieszy... Kamil zamiast odpowiedzieć, podał mi torbę, a ja zaczęłam zapełniać ją ubraniami... ~*~ Kamil pokazał mi mój nowy pokój, bo jak stwierdził,, musimy zachować pozory''... Rozpakowanie się zajęło mi niecałe pół godzin, a że Kamil gdzieś zniknął, postanowiłam, że zrobię obiad. Weszłam do kuchni i podeszłam do lodówki. WOW! Pierwszy raz widzę pełną lodówkę u faceta, który mieszka sam... Postanowiłam, że zrobię placki ziemniaczane. Gdy smażyłam kolejną porcję, usłyszałam, że Kamil wchodzi do mieszkania. -Mmm... Co tak pachnie? - spytał, gdy tylko wszedł do kuchni. posłałam mu Idż umyć ręce to zaraz zjemy. Już mieliśmy siadać do stołu, gdy zadzwonił mój telefon. Dzwonił do mnie... ______________________________ Tak wiem, że troszkę krótki, ale miałam całkowity brak weny... Chyba tzreba napisać Kamilowi, żeby przyjechał do mojego miasta;)
ważne są tylko te dni akordy